środa, 22 listopada 2017

Odwiedziny. Plan na weekend.

Dziś z Rodzicielką pojechaliśmy do Babci, najpierw jednak należało iść do apteki, bo się skończyły leki. Wszystko poszło jak należy, choć w metrze po raz drugi już przeżyłem szok. Tym razem większy o jakieś 50%. Chodzi mi o sklepik, gdzie można kupić różne słodkie bułki, hot-dogi, sałatki, jogurty z muesli i takie tam jedzeniowe sprawy. Pracuje tam pani, na oko koło 70-tki, która wygląda na żywcem przeniesioną z PRL-u. Jej trwała, makijaż (dziś wyglądała jak panda) i fartuch nawiązują wprost do tamtych czasów, które znam jedynie z opowiadań Rodziców i inny osób. U Babci wszystko było jak należy, opowiedziałem nieco co zmieniło się u mnie od ostatniej wizyty, ogólnie poruszyliśmy parę różnych tematów, napiliśmy się herbaty i zjedliśmy te ciastka. Pogoda nieco mnie zmęczyła, bo padało, było do tego jeszcze dość chłodno. Jak wracaliśmy spotkaliśmy sąsiadkę z podwórka, która kiedyś była moją wychowawczynią w przedszkolu, w jakimś stopniu potwierdziła moje obserwacje, że obecnie dzieci są zupełnie inaczej wychowywane niż powiedzmy ja i moi rówieśnicy.

W sobotę w planie jest impreza, którą można uznać za spóźnioną przez parę spraw imprezę urodzinową Staruszka. Pojawi się moja Mama Chrzestna z mężem oraz kolega Staruszka z liceum ze swoją żoną. 

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Nie tylko ta pani. Wokół a szczególnie w życiu polityczno publicznym jest wiele reliktów PRLu i dobrze się mają.
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tu akurat masz rację moim zdaniem. PRL można powiedzieć jest niemal wiecznie żywy w pewnych obszarach.

      Oj tam, oj tam. ;) Ja akurat jak wcieliłem się w podmiot z wiersza czułem swędzenie ręki po przyjęciu tych monet cały czas.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. A może i ja jestem reliktem PRL-u??? może i mnie ktoś tak postrzega? Co zmusiło kobietę ok. 70-tki do pracy w sklepiku?
    może problem jest dużo głębszy, niż nam na pierwszy rzut się wydaje - może???
    Nie wiem czy to pogoda sprawia, że mój organizm wariuje. Jest druga w nocy a ja ni śpię, to jakaś anomalia u śpiocha.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ponieważ impreza urodzinowa Twojego "Staruszka" się opóźniła, to pozwolę sobie złożyć Jubilatowi spóźnione, ale bardzo serdeczne życzenia zdrowia, dostatku finansowego i dużego poczucia humoru. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektórzy są bardzo przywiązani do swego wizerunku z najlepszego okresu czyli z młodości :-)
    Wspaniałej imprezy zatem, przy tej pogodzie i nastrojach imprezki bardzo wskazane:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. moim Planem na weekend jest Opolski Festiwal Tanca :) to juz 4 edycja, a z roku na rok jest co raz fajniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałem, że jest taki festiwal. Ale całkiem ciekawie może się zapowiadać taka impreza. :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Fajnie, sporo spotkań. Szkoda, że tej pani z budki nie strzeliłeś fotki :) A co do wychowywania dzieci - dzisiaj chyba trudniej się wychowuje dzieci

    OdpowiedzUsuń
  7. Taką pandę spotkałam raz w pracy musiałam się powstrzymać żeby nie umrzeć ze śmiechu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko że moja miała 20 plus więc to chyba nie do końca to samo

      Usuń