piątek, 23 lutego 2018

Małe działania.

Dziś miałem przed południem lekcję angielskiego, muszę powiedzieć, że jakoś nadal pamiętam wszystko, choć od ostatniej lekcji minęło sporo czasu. :)

Szukam nowych dźwięków na tej stronie co niedawno ją odkryłem, mam już nawet parę swoich typów do polecenia tutaj.

W poniedziałek nadrobię ,,Szkołę rocka" z wokalistą Tenacious D w roli głównej. Bo nie tak dawno dali ten film i jedynie kawałek zobaczyłem ze względu na jakiś inny program w tym samym czasie.

Dziś polecam zespół Hunter (heavy i trash metal).

Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. Sama jakoś nie mam ostatnio motywacji do szukania nowej muzyki, także niecierpliwie czekam na Twoje polecenia z bandcampa ;)
    Ach, Hunter, z chęcią wybrałabym się znów na ich koncert.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba też musiałabym zapisać się na jakieś indywidualne lekcje konwersacji, bo zapominam...
    Ostatnio próbowaliśmy oglądać jakieś thrillery, ale sama beznadzieja...

    OdpowiedzUsuń
  3. W liceum uczyłam się niemieckiego i łaciny, kontynuowałam na studiach ale już z ukierunkowaniem. W ciągu 10 lat pracy nie wykorzystywałam języków w stopniu wystarczającym, by wiedzę utrwalić i poszerzyć. Dziś z żadnego nie pamiętam czegokolwiek,pod tym większym wrażeniem jestem, że Ty nie zapomniałeś. Co do muzyki, to wiesz...nie moja bajka. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znaczy się, że sklerozy nie masz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam nie narzekam, ale może byś tam polecił coś z bluesa?

    OdpowiedzUsuń